881 776 552 (całodobowo: wezwania do chorych, sprawy pogrzebowe)

Dzieci lubią chipsy. Nie wiedzą, czym jest akrylamid, ile rodzice powinni znać ten związek chemiczny, aby świadomie go unikać, gdyż rujnu- je zdrowie. Powstaje wskutek reakcji między aminokwasami (głównie asparaginą) i cukrami przy smażeniu żywności bogatej w białka i cukry.

Akrylamid dociera do naszego organizmu trzema drogami. Po pierwsze, z jedzeniem. Bardzo dużo mają go smażone ziemniaki, bo zawierają asparaginę i skrobię. Przy produkcji chipsów i frytek pod wpływem wysokiej temperatury (powyżej 120 st. C) dochodzi do reakcji i powstaje akrylamid. Paczka chipsów (160 g), zawiera ok. 157 mg akrylamidu. Jest on też obecny w pieczywie chrupkim i płatkach kukurydzianych. Po drugie, przez skórę – z kosmetyków i wody. I po trzecie, przez układ oddechowy z dymem papierosów. Palący mają kilka razy wyższy poziom akrylamidu niż inne osoby.

Polscy naukowcy z Instytutu Żywności i Żywienia pod kierunkiem prof. Marka Naruszewicza dowiedli w 2009 r., że regularne spożywanie chipsów ziemniaczanych znacznie zwiększa ryzyko chorób serca. Liczne badania potwierdziły, że akrylamid inicjuje procesy nowotworowe i jest toksyną dla układu nerwowego, wywołuje przewlekły stan zapalny w organizmie, podnosi ryzyko miażdżycy i choroby wieńcowej serca.

Toksyczność akrylamidu zależy od masy ciała. Dziecko po spożyciu paczki chipsów będzie mieć więcej akrylamidu na kilogram masy ciała niż dorosły, dlatego dla dzieci chipsy i frytki są szczegółnie niebezpieczne. Ich stałe spożycie silnie wpływa także na mózg, co przekłada się na problemy w nauce. Badania prof. Naruszewicza wykazały, że regularne jedzenie chipsów zwiększa poziom akrylamidu we krwi, zarówno u palących, jak i niepalących, co przyczynia się do rozwoju miażdżycy. Akrylamid obniża w organizmie zapasy naturalnego przeciwutleniacza – glutationu, który neutralizuje wolne rodniki tlenowe uszkadzające komórki. Brak glutationu przyspiesza starzenie się tkanek, rozwój nowotworów i chorób serca. Akrylamid łączy się z hemoglobiną we krwi, co utrudnia jej metabolizm i wywołuje stany zapalne w chorobach układu krążenia, nowotworach, nadwadze i otyłości oraz próchnicy.

To pierwsze na świecie badanie, które dowiodło zagrożenia zdrowia przez zajadanie się chipsami. Każda paczka chipsów dostarcza znaczne ilości toksycznego dla centralnego układu nerwowego akrylamidu – a w Polsce spożycie chipsów rośnie. Jedzenie „smacznych” frytek i chipsów to dramat, bo chipsy zawierają także duże ilości soli i kalorii pochodzących z tłuszczów złej jakości, bo mocno ogrzanych.

Rośnie liczba dzieci z nadwagą i z nadciśnieniem tętniczym. Choroby układu krążenia i nowotwory rozwijają się powoli: dopiero po 30-40 latach ujawniają się w formie zawału czy raka. Dlatego tak ważne są nawyki od dzieciństwa: unikanie palenia, także biernego, oraz zdrowe żywienie bogate w warzywa, owoce i produkty z pełnego ziarna, a ubogie w tłuszcze.

Grażyna Rybak
Autorka jest lekarzem pediatrą