Rachunek sumienia jest nie tylko jednym z warunków dobrej spowiedzi. Praktykowany każdego dnia jako "kwadrans szczerości" uczy wglądu we własne wnętrze. Pozwala zobaczyć jak Bóg działa w moim życiu, jak zaprasza mnie do współpracy ze swoją łaską. Rachunek sumienia jest spotkaniem, w którym moje codzienne życie jest odczytywane w Chrystusie i z Chrystusem. Uwrażliwia mnie na bardzo osobiste poruszenia, natchnienia, którymi posługuje się Duch Święty, aby zbliżyć mnie do Chrystusa i upodobnić do Niego. Rachunek sumienia jest modlitwą odpowiedzialności, jest rozmową z Bogiem o Jego wezwaniach i moich odpowiedziach.
Dziękczynienie rachunek sumienia rozpocznę podziękowaniem Bogu za dobrodziejstwa i dary, które od Niego otrzymałem. W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was (1 Tes 5, 18). Co było szczególną łaską, radością dnia, za którą chciałbym Bogu podziękować? Jakie dobre natchnienia i pragnienia towarzyszy ty mi dzisiaj? Zatrzymam się przy osobach, które zrobiły dla mnie dużo dobrego! Jakie dobro stało się udziałem bliźnich, których dzisiaj spotkałem, dzięki mojej pracy, życzliwości i ofiarności?
Prośba o łaskę poznania grzechów to prośba o spojrzenie otwartych oczu i czystego serca na Boga, na świat i swoje życie z pomocą łaski Ducha Świętego. Będę prosił o światło i siłę, abym umiał poznać swoje grzechy i porzucić je. Które z moich grzechów sprawiają mi najwięcej cierpienia i bólu? Spróbuję dostrzec grzeszne postawy i słabości, którym dzisiaj uległem: zamknięciu w sobie, egoizmowi, zniechęceniu, wygórowanym ambicjom, zmysłowości? Które z moich słabości i wad najczęściej przejawiały się w moim postępowaniu?
Badanie sumienia przechodząc godzina po godzinie, chwila po chwili, od momentu rozpoczęcia dnia do jego zakończenia, rozpoznam stan swojego sumienia, najpierw myśli, potem mowy, a wreszcie uczynków. Przypomnę sobie wszystkie pragnienia i poruszenia, których dzisiaj doświadczałem: – Co dzisiaj wydarzyło się w moim życiu? Jakie uczucia i myśli pojawiły się we mnie? Jakie dążenia? W jaki sposób Pan Bóg mi pomagał? Czego ode mnie oczekiwał? Jak odpowiedziałem na Jego wezwanie?
Prośba o przebaczenie gdy uznam siebie za grzesznika, zwrócę się w modlitwie, w postawie skruchy i prawdziwego żalu do Boga. Poproszę, aby wziął na siebie zło moich grzechów, nie odpłacał złem za zło, cierpieniem za cierpienie, krzywdą za krzywdę. Czy szczerze przyznaję się do moich grzechów? Czy nie próbuję ich usprawiedliwiać i wybielać? Czy chcę naprawdę zerwać z moim grzechem? Czy proszę Boga o miłosierdzie, o łaskę przebaczenia, o pragnienie szczerej poprawy?
Postanowienie poprawy spoglądając ze skruchą na wydarzenia mijającego dnia, postanawiam poprawę. Chcę uczynić wszystko, aby danych grzechów już nie popełniać. Zwracam się ku przyszłości, by spojrzeć na swoje życie odnowionym sercem, pełnym nadziei i ufności. Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia (Flp 4, 13). Źródłem tej nadziei nie są moje siły, lecz głęboka wiara w działanie Opatrzności Bożej. Czy jestem konsekwentny w unikaniu okoliczności prowadzących mnie do grzechu? Co chciałbym powiedzieć Bogu o mojej walce z grzechem oraz o moim zaufaniu Jego miłości i miłosierdziu?
Zgromadzenia Księży Marianów